Do końca września przewaga zmiennej pogody i chłodu! – Wstępne Prognozy
Jesień w tym roku postanowiła przyjść nieco wcześniej niż zwykle, co po upalnym sierpniu mogło wywołać lekki szok i oczywiście pierwszą w tym sezonie falę przeziębień. Większa ilość opadów spowodowały zazielenienie się wcześniej wyschniętych na wiór trawników i wysyp grzybów.
Chłodne masy powietrza zjawiły się wcześnie. Już na początku września notowane były przymrozki. Następnie trochę się ociepliło i przechodziły burze, lecz upałów już nie doczekaliśmy. W zamian tego od tygodnia widzimy dalszą tendencję do ochłodzenia się powietrza nad Polską. Temperatura maksymalna z coraz większym trudem w ostatnich dniach sięgała 20 stopni, a obecnie już jest coraz więcej miejsc, gdzie ledwo przekracza 15 stopni.
Za ochłodzenie odpowiada rozległy spływ arktycznych i polarnomorskich chłodnych mas powietrza, sprowadzany przez układ niżowy nad północną Europą, obejmujący znaczną część kontynentu. Kolejne godziny i dni przyniosą następne fale chłodu i wilgoci. Pojawiać się będą opady deszczu, burze z gradem, być może także krupą śnieżną. Natomiast w wysokich partiach gór sypnie śniegiem.
Temperatura maksymalna miejscami nie przekroczy 10 stopni, zaś nocami możliwe będą gęste mgły i przymrozki. Z kolei nad morzem i w górach okresowo wystąpią silne porywy wiatru. Ochłodzenie niestety może pozostać z nami tydzień lub dłużej, do końca września.
Dopiero z początkiem października możliwe ocieplenie wraz z napływem powietrza z południowego zachodu, ale babiego lata nie widać. Wciąż możliwa dominacja niżów. Możliwe też będą pierwsze wichury nad Europą i Polską.
Tak więc jesień rozgościła się na dobre i właściwie już rozpoczynając sezon grzewczy, który może być najtrudniejszym od wielu lat w związku z kryzysem surowcowym. Pozostaje więc trzymać się ciepło i byle do wiosny.