Nadciąga fala chłodu, a następnie może być jeszcze ciepło! – Ważne Prognozy
Na pogodę w Polsce wpływa obecnie układ niskiego ciśnienia, który stopniowo się wypełnia. Temperatura zaczęła spadać, a to dopiero początek większego ochłodzenia na pożegnanie lata.
Centrum niżu znajduje się obecnie na pograniczu Polski, Ukrainy i Białorusi. W ciągu godzin powoli będzie się odsuwać dalej na wschód. Jednocześnie nad okolicami Morza Białego w Rosji ma centrum silnego wyżu, który wałem sięga nad Skandynawię.
Związana z nim jest zimna masa powietrza arktycznego i polarnego o cechach kontynentalnych, która wraz z wycofaniem się niżu na wschód zacznie spływać nad Polskę. Oznacza to przede wszystkim zimny wiatr i temperaturę maksymalnie z trudem osiągającą 10/15 st.C w dzień na zachodzie i południu kraju, oraz poniżej 10 st.C na wschodzie i północy. Dodatkowo czynnikiem skutecznie obniżającym temperaturę maksymalną będzie ewentualne zachmurzenie.
Z kolei w nocy w całym kraju temperatura będzie zdecydowanie poniżej 10 st.C, a miejscami poniżej 5 st.C Odnotowane więc będą liczniejsze przymrozki, a być może nawet lokalnie mróz na 2 metrach. Wiele będzie zależało od zachmurzenia, ale też ukształtowania terenu. Dlatego w pierwszej kolejności przymrozki mogą wystąpić w dolinach górskich, z kolei w wyższych partiach może pojawić się śnieg, gdyż izoterma zerowa będzie dość nisko.
Ochłodzenie będzie solidne, ale dość krótkie, gdyż modele sugerują rozwój kolejnego silnego wyżu, tym razem nad Wyspami Brytyjskimi w okolicach połowy tygodnia. Wtedy powinno się zacząć ocieplać, ale może pojawić się więcej opadów i ryzyko nurkujących znad Skandynawii zatok niżowych.
Natomiast większe ocieplenie może jeszcze się pojawić na przełomie września i października, kiedy na termometrach może pojawić się ponad 20 st.C. Tak więc mimo coraz mocniejszych jesiennych akcentów jeszcze jest szansa na babie lato.