Możliwy gwałtowny atak zimy! – Wstępne Prognozy
Listopad do tego momentu przebiega pod znakiem stabilnej wyżowej pogody. Jednak jest to tzw. “zgniły wyż” Na horyzoncie widać już istotne zmiany pola barycznego i gwałtowne zmiany warunków atmosferycznych.
Zgniły wyż to taki, który przynosi długotrwałe zachmurzenie i mgły zamiast słońca. Miejscami pojawiają się opady deszczu, mżawki, a także przymrozki i opady śniegu czy marznące. Od wielu dni mamy z takim układem do czynienia. Rozciąga się od Atlantyku po Rosję. Będzie on jeszcze się utrzymywał do soboty 16 listopada. Jednak ciśnienie już zacznie mocno spadać. Pojawią się słabe fronty atmosferyczne z opadami mieszanymi.
Od niedzieli znajdziemy się pod wpływem głębokiego niżu nurkującego znad Atlantyku. Pojawią się opady deszczu oraz silny wiatr i niebezpieczny sztorm na Bałtyku w porywach do nawet 90-130 km/h. Za niżem zaczną spływać arktyczne mroźne masy powietrza, a to oznacza opady mieszane, śnieżyce i burze śnieżne, oraz zamiecie śnieżne. Drugi niż miałby we wtorek uderzyć do Polski od zachodu z nową porcją śnieżyc i jeszcze trzeci w okolicy piątku 22 listopada.
Szczególnie sporo opadów śniegu pojawiło by się na północy oraz też na północnym wschodzie w Centrum na wschodzie i południu Polski. W dodatku tam prognozowany przyrost pokrywy śnieżnej w ciągu kilku dni może wynieść od 10 do nawet 40 cm.
Tak wygląda wstępnie zapowiadający się gwałtowny atak zimy, który może zaskoczyć kierowców i pieszych po tak łagodnym okresie pogodowym dotychczas. Tymczasem po następnej niedzieli (24.11) kolejna zmiana aury przyniesie ocieplenie i napływ powietrze z sektora południowo-zachodniego.