Ostatnie dni września z przewagą ciepła, zaś październik z głębokimi niżami! – Wstępne Prognozy

Tegoroczny wrzesień jest przeciwieństwem zeszłorocznego i należy do najcieplejszych, oraz najbardziej pogodnych od wielu lat. Dni deszczowych jest stosunkowo niewiele. Obecnie zalegający nad krajem front to także jedynie przejściowe pogorszenie aury.

Zdjęcie ilustracyjne: Damian Zbieg – Meteo24

Rozpoczynająca się w sobotę o 08:49 astronomiczna jesień przyniesie nieco powiewu tej pory roku. Deszczowy i miejscami burzowy front wyprze gorące masy powietrza na rzecz chłodniejszych, polarnomorskich spływających z zachodu. Chłodne będą też najbliższe noce. Miejscami temperatura spadnie do 6 stopni.

Źródło Danych – WXCHARTS.COM

Jednak od zachodu wędrować będzie umacniający się układ wysokiego ciśnienia, którego wartość w centrum osiągać będzie od 1025 do 1032 hPa. Wyż ten przyniesie już poprawę pogody w sobotę na zachodzie, a w niedzielę także w reszcie kraju. Od nowego tygodnia ponownie zaczną napływać bardzo ciepłe masy powietrza także pierwsze babie lato z temperaturami przekraczającymi 25 stopni już niebawem, bo od wtorku. Miejscami jeszcze może być 29 stopni. Aura ta ma szansę utrzymać się do końca miesiąca przerywana jedynie przelotnymi frontami atmosferycznymi.

Źródło Danych – WXCHARTS.COM

Źródło Danych – WXCHARTS.COM

Prognozy na pierwszy tydzień października wyglądają dość osobliwie. Z jednej strony możliwa bardziej klasyczna jesień z temperaturami maksymalnie do 15-20 stopni, ale możliwe też zwrotnikowe fale ciepła i wtedy na termometrach jeszcze może zdarzyć się ponad 25 stopni. Jednocześnie nad Atlantykiem rozwijać się mogą bardzo głębokie niże, zapewne też powstałe z cyklonów tropikalnych gdzie ciśnienie może spadać do zaledwie 930-950 hPa. Niże te mogą generować niezwykle silne sztormy uderzające w rejon Szkocji i Morza Norweskiego.

Źródło Danych – WXCHARTS.COM

Nasilająca się dynamika atlantycka może zwiastować raczej długą i nadzwyczaj ciepłą jesień być może także z wichurami nad naszym krajem lecz raczej w dalszej perspektywie. Bardziej prawdopodobne jest wystąpienie babiego lata z epizodami gorszej aury.