W poniedziałek będzie mglisto i bardzo ciepło! – Prognoza na 11 września

W kolejnych godzinach nowego tygodnia pogodę w naszym kraju oraz nad morzem i w górach kształtować będzie układ niskiego ciśnienia, który źle może wpływać na nasze samopoczucie i zdrowie. W zamian tego do Polski i nad wody Morza Bałtyckiego napływać będzie wilgotne oraz bardzo zróżnicowane i upalne powietrze z południowego zachodu i północnego zachodu Europy.

Autor Zdjęcia Mariusz Jasłowski - ( Meteo24 )

Autor Zdjęcia Mariusz Jasłowski – ( Meteo24 )

Natomiast w niedzielę wieczorem oraz w poniedziałek w ciągu nocy i o poranku w całym naszym kraju oraz nad morzem i w górach również będą mogły rozwijać się liczne oraz silne mgły i zamglenia. Poza tym będzie nadal bez opadów i burz oraz między innymi utrzyma się z nami umiarkowane zachmurzenie. Temperatura powietrza wyniesie od +13°C do +17°C. Wiatr na ogół będzie słaby i umiarkowany ze zmiennych kierunków z przewagą wiejący od południowego – wschodu oraz z północy i południowego – zachodu. Ciśnienie atmosferyczne w kolejnych godzinach powoli będzie spadać oraz o północy w Warszawie nad poziomem morza wskaże 1017 hPa.

Z kolei w poniedziałek przed południem oraz w ciągu dnia i wieczorem na przeważającym obszarze Polski oraz nad morzem i w górach również będą mogły rozwijać się liczne oraz silne mgły i zamglenia. Poza tym nadal będzie bez opadów i burz oraz między innymi pojawi się umiarkowane i duże zachmurzenie z przejaśnieniami. Temperatura powietrza wyniesie od +24°C/+27°C nad morzem i w górach do +28°C/+31°C termometry pokażą na dużym obszarze naszego kraju. Wiatr na ogół będzie słaby ze zmiennych kierunków z przewagą wiejący od południowego – zachodu oraz z północnego – zachodu i południowego – wschodu. Jedynie na Bałtyku i w pasie nadmorskim może być on umiarkowany i porywisty oraz w porywach będzie tam dochodzić do 30-60 km/h. Ciśnienie atmosferyczne w kolejnych godzinach nadal będzie spadać i się wahać oraz w południe w Warszawie nad poziomem morza wskaże 1015 hPa.

Comments are closed.