Marzec w dalszym ciągu zmienny i kapryśny! – Wstępne Prognozy
Nadszedł marzec, czyli wiosna już za rogiem, ale jak to bywa w naszym klimacie jej początki są bardzo zmienne i kapryśne. Nim zrobi się cieplej, a krajobrazy ożyją świeżą zielenią i kwiatami przez pewien czas trzeba będzie jeszcze przeczekać ostatnie kapryśne humory zimy. Nie inaczej jest w tym roku.
Marzec rozpoczął się chwilami słonecznymi, lecz następnie także chmurami i opadami mieszanymi. Miejscami zimowe akcenty dają się mocno odczuć, zwłaszcza o poranku i wieczorem, czy w nocy gdy sypnie świeżym śniegiem, ale za dnia dzięki intensywniej działającemu słońcu większość tego śniegu znika, po czym wieczorami zamarza tworząc oblodzenia. Kolejne dni będą przynosić podobną aurę, lecz możliwe także krótkie fale ciepła. Zmienna pogoda jest powodowana przez aktywne niże i arktyczne masy powietrza zalegające nad Europą, gdzie spotykają cieplejsze, polarne masy powietrza z zachodu i południa kontynentu, powodując zamieszanie.
Wtorek przyniesie kolejny układ niżowy, który objawi się opadami mieszanymi, a także pojedynczymi burzami i silnym wiatrem. Te ostatnie dadzą się odczuć na Pomorzu, Wybrzeżu i nad Bałtykiem, gdzie wiać ma w porywach do 70-110 km/h.
Po przejściu tego niżu pogoda uspokoi się na północy kraju, lecz na południu zatrzyma się falujący front, na którym pojawią się przelotne i intensywne opady deszczu ze śniegiem i śniegu powodując kolejne trudne warunki drogowe. Taka sytuacja panować będzie w środę i czwartek. Możliwe nawet kilkanaście cm świeżego śniegu!
Tymczasem w piątek do gry wkroczy kolejny niż, przynoszący wichurę już w całym kraju, a także znaczne, choć krótkotrwałe ocieplenie i intensywne opady deszczu, oraz deszczu ze śniegiem, być może burze. Wiatr osiągnie w porywach 60-80 km/h, w burzach do 100 km/h, a temperatura gwałtownie wzrośnie do 14 stopni na południu kraju, po czym w sobotę i niedzielę spłyną arktyczne morskie masy powietrza.
Jednak w poniedziałek kolejny niż może zaciągnąć iście wiosenną falę ciepła, lecz także na krótko. We wtorek 14 marca jeśli prognozy się utrzymają na południu kraju może być między 15, a 20 stopni! Jednak znowu mocno powieje, do 60-80 km/h, a na frontach wystąpią opady deszczu i burze.
Następnie spłynie kolejna fala zimnego powietrza z opadami śniegu i przymrozkami i tak do początku kalendarzowej wiosny. Tak więc przed nami karuzela zjawisk pogodowych pogranicza zimy i wiosny z masą opadów (co akurat jest bardzo dobrą wiadomością) i okresami bardzo trudnych warunków komunikacyjnych, ale możliwe też pojedyncze powiewy wiosennej aury i duże dobowe wahania temperatur stwarzające zagrożenie zarówno dla przeziębień jak i przegrzań.