Czerwiec będzie ciepły i deszczowy! – wstępne prognozy!
Końcówka maja przyniosła nam kapryśną aurę z wiatrem, opadami i zdecydowanie niższą temperaturą. Jak zatem zapowiada się czerwiec? Raczej dosyć umiarkowanie a szanse na upał pojawiają się dopiero w dalszej perspektywie.
Nad Polską zalegają obecnie chłodne i wilgotne masy powietrza polarnomorskiego, którego sporo rozlało się też na zachodzie i północy Europy. Gorące masy zalegają jedynie na południu kontynentu. W ciągu kolejnych dni tygodnia powietrze to nieco się ogrzeje, dlatego temperatury maksymalne powinny być nieznacznie wyższe. Pojawią się kolejne przelotne opady i burze.
Z początkiem weekendu napłynie fala cieplejszego powietrza z południa. Nie będzie upału, ale przyjemne 20-25 stopni może lokalnie nieco więcej, ale w opadach kilkanaście stopni. Ocieplenie to nie będzie zbyt trwałe i już w niedzielę ponownie się zacznie ochładzać. Pojawią się kolejne opady deszczu i burze miejscami intensywne.
Następny tydzień czerwca to rozwój niezbyt silnej blokady wyżowej nad Skandynawią w umiarkowanie ciepłej masie powietrza, który we wcześniejszej fazie nie dopuści fal gorąca do naszego kraju. Jednak nad naszym krajem pojawiać się będą kolejne opady deszczu i burze.
Dopiero od kolejnego weekendu (10 czerwca) i w następnym tygodniu jest szansa na krótką falę upałów kiedy więcej gorącego powietrza zacznie napływać z południa Europy.
Korzystne w tej prognozie jest takie łagodne wkraczanie w lato i większa ilość opadów tak niezbędnych w ciepłym półroczu. Pogoda będzie typowa dla tej pory roku. Przewaga ciepła, lecz bez przesadnego upalnego okresu.