Na przełomie kwietnia i maja z przewagą umiarkowanej pogody! – Wstępne Prognozy
Kwiecień nas nie rozpieszcza pod względem temperatur, każąc długo czekać na przelotne, cieplejsze momenty. Co do opadów jest łaskawszy tzn. Pada trochę więcej głównie na południu i to jest bardzo korzystna sytuacja. Z grubsza obecny trend w pogodzie zostanie z nami także na początku maja.
Obecna cyrkulacja atmosfery wskazuje na pełnoskalową blokadę Atlantyku z napływaniem niezbyt ciepłych mas powietrza z kierunków wschodnich pomiędzy wyżem na północy Europy, a zatokami niżowymi na południu i w centrum Europy.
Do końca bieżącego weekendu (22-24 kwietnia) sytuacja ta ulegnie nieznacznej tylko modyfikacji. Niże będą zalegać od Francji po Litwę, a wyż ulokuje się z centrum nad Islandią, ze słabnącym klinem nad Skandynawią. Pomimo bycia pomiędzy niżami pogoda w Polsce będzie trochę ładniejsza. Zanikną opady, zachmurzenie będzie umiarkowane, a temperatura nieco wzrośnie.
Dopiero w niedzielę w godzinach wieczornych od południa kraju ma wkroczyć strefa intensywnych opadów deszczu i być może burz związanych z frontem, który znad Czech przejdzie przez obszar naszego kraju nad Litwę. Po wschodniej stronie w poniedziałek może napłynąć cieplejsze powietrze z temperaturą do nawet 20 stopni. Jednak północny zachód pozostanie w chłodniejszych masach.
Kolejne dni nowego tygodnia to zmienna pogoda. Trochę słońca i nieco wyższe temperatury, ale też przelotne opady deszczu i burze.
Następny weekend i majówka niestety na przeważającym obszarze wstępnie prezentują się pod znakiem frontów atmosferycznych z chmurami, opadami deszczu i burzami. Południowy wschód kraju ma szanse na przejściowe napływy cieplejszych mas powietrza z temperaturą nawet w okolicy 25 stopni, ale z burzami. Bardziej optymistyczne prognozy póki co dotyczą Pomorza i Wybrzeża, gdzie w większości może być pogodna aura z niewielką ilością opadów, ale z niższą temperaturą i niestety jeszcze ryzykiem przymrozków.
Dopiero po majówce zrobiłoby się na tyle cieplej, że przymrozki zanikną a temperatura nawet nocą może być ponad 10 stopni a w dzień ponad 20. Podsumowując na pierwsze upały przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać, ale powinno być trochę chwil cieplejszych i pogodniejszych.